Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2015

Tradycje Bożego Narodzenia

Grudzień jest miesiącem, który mógł przebiegać tylko pod jednym tematem: tradycje. No bo z czym innym kojarzy nam się ta pora roku? Zaczęliśmy od książeczek. Rożnych, najróżniejszych. Znalezionych w domu i w bibliotece. Czytałyśmy więc o tym czym Święta Bożego Narodzenia są, jak się do nich przygotować i jakie emocje wywołują. A ponieważ moja natura filozofa w takich momentach odzywa się ze zdwojoną siłą - starałam się skupić głównie na przeżyciach duchowych, a o materialnych tylko napomknąć.  Potem oglądałyśmy obrazki, które przedstawiały najważniejsze symbole tego święta. Wiele razy opowiadałam Zosi o tym, co one przedstawiają i dlaczego. A przy okazji słuchałyśmy kolęd.  A kiedy uznałam, że w teorii Zosia już wie to, co powinna na ten moment - przeszłyśmy do działań. Pojechałyśmy więc na poznański rynek, aby zobaczyć olbrzymią choinkę oraz stajenkę, w której według tradycji chrześcijańskiej narodził się Jezus. W domu przygotowałam dla Zosi

Kolorowe eksperymenty

W listopadzie tematem przewodnim warsztatów dla dzieci były eksperymenty. A ponieważ temat ten jest nam bliski i częsty – postanowiłam skupić się na jednym wątku: eksperymentach kolorowych. I gdyby nie to, że wróciłam do pracy po urlopie macierzyńskim i na wszystko brak nam czasu – eksperymentowałybyśmy codziennie. Bo możliwości jest bardzo dużo. A ponieważ nie o tym tutaj, co by było gdyby – kilka ciekawych doświadczeń, które udało nam się zrobić, opiszę. Zaczęłyśmy od najprostszych: mieszanie kolorów. Samo wsypywanie barwników do wody było już dla Zosi bardzo absorbujące. Pokazałam w ten sposób Zosi kolory podstawowe: żółty, czerwony, niebieski i zielony. Nazywałyśmy je, mieszałyśmy i obserwowałyśmy jakie nowe kolory powstają.  A potem do kubeczków wsypałam sodę oczyszczoną, dzięki czemu woda pieniła się w kubeczkach i wylewała. Kolejnym doświadczeniem na łączenie kolorów był woreczek sensoryczny. Na kartoniku, w odstępach zrobiłam plamy z fa