Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2015

O podróżowaniu z Zosią słów kilka

Wiosennie już tak bardzo, że moja dusza Włóczykija krzyczy. A że akurat pojawił się powód, więc postanowiłam zabrać Zosię do Gdańska. Przy okazji chciałam sprawdzić, czy i jej dusza będzie pod tym względem bliska mamie… Tak więc pewnego przyjemnego piątkowego południa pojechałyśmy sobie razem z ciotką Kasią nad morze. I okazało się, że podróżowanie z ośmiomiesięcznym Maluszkiem jest jak pudełko czekoladek Forresta Gumpa.  Transport: do Gdańska pojechałyśmy autokarem razem   z wycieczką szkolną. Tak akurat udało się załatwić i bardzo im za to dziękujemy! W autobusie wiadomo, miejsca brak i pochodzić nie można, więc miałam pewne obawy. Okazało się jednak, że Zosia uwielbia długie przesiadywanie u mamy na kolanach, tym bardziej, że wokół same baby i babskie pogaduchy. A jak się zmęczyła to usnęła na dwie godziny. Atmosfera była tak przyjemna, że nawet nie zauważyłyśmy kiedy minęło pięć godzin i dotarliśmy do Gdańska. Do Poznania natomiast wracałyśmy pociągiem. A tu już wiadom